Bob Marley – niekwestionowany król muzyki reggae

Bob Marley zmarł w wieku 36 lat przez tragiczną chorobę. Młody wiek nie przeszkodził jamajskiemu artyście zostać gwiazdą reggae i międzynarodową ikoną. Wizerunek Marleya stał się symbolem pokoju i jedności przekazywanej światu przez nuty i teksty jego piosenek w rytm muzyki reggae. Co więcej stały się one autentycznym filarem muzyki popularnej od lat 70-tych po dziś dzień. To nie przypadek, że Marley, wśród pośmiertnych artystów, zajmuje drugie miejsce.

Okres dzieciństwa

Bob Marley to pseudonim. W rzeczywistości nazywał się Nesta Robert Marley. Urodził się na Jamajce w Nine Mile, w parafii Saint Ann Parish, 6 lutego 1945 roku jako syn 19-letniej Cedelli Booker. Jego ojciec, jamajski Norval Sinclair Marley, był białym oficerem brytyjskiej marynarki pochodzenia angielskiego, który w czasie spotkania z Cedellą miał około 60 lat. Okazja do tego związku pojawiła się, gdy mężczyzna pracował jako nadzorca na plantacji. Ojciec Marleya zyskał reputację kogoś, kto lubił sypiać z miejscowymi młodymi kobietami i nic dziwnego, że rozstał się z Cedellą wkrótce po narodzinach Boba.

Marley przeżywał notorycznie trudne chwile ze względu na swoje podwójne dziedzictwo genetyczne, czarną matkę i białego ojca. Zwłaszcza po przeprowadzce z matką do wioski Kingston, kiedy był jeszcze chłopcem. Jamajka była w tym czasie pod rządami kolonialnymi i istniało głębokie poczucie zemsty i napięcia między czarnymi i białymi społecznościami. Marley był zastraszany przez własnych sąsiadów, którzy z pogardą nazywali go „białym chłopcem”. Na ulicach wśród slumsów, w których mieszkał, Marley wkrótce stał się znany jako „tuff gong”, ze względu na swoją odporność, odwagę i waleczność. Pseudonim, którym Marley użyczył później wielu przedsięwzięciom komercyjnym, w tym jego wytwórni płytowej i studiów nagraniowych,

Marley potrafił czytać z ręki

Jednym z najdziwniejszych faktów dotyczących biografii Boba Marleya jest to, że jako dziecko powiedział, że potrafi czytać z ręki. Do około siódmego roku życia studiował dłonie przyjaciół i sąsiadów i trafnie przewidywał ich przyszłość. Marley raczej nie lubił tego zajecia. Nie podobało się to również jego matce.