Cerkiew w Smolniku nad Sanem jest jedną z ciekawszych budowli drewnianych, jakimi mogą nas oczarować Bieszczady. Kto w czasie krajoznawczej wycieczki w rejonie Lutowisk odwiedzi to miejsce, ten z pewnością żałować nie będzie.
Co warto wiedzieć o tej pamiątce?
Smolnik nad Sanem to miejscowość atrakcyjna dla tych, których fascynują dzieła sztuki sakralnej oraz architektura drewniana. Stojąca tu cerkiew grekokatolicka, należąca obecnie do parafii katolickiej w Lutowiskach, uznawana jest za jedną z najstarszych i najpiękniejszych drewnianych budowli w tej części kraju. Już sama jej sylwetka przyciąga uwagę. Cerkiew w Smolniku to trójdzielna budowla, przy czym każda z jej części jest nakryta osobnym dachem namiotowym. Podobne cerkwie znajdziemy także na północy Polski – warto sprawdzić przykłady na www.pomorzanin.pl.
Historia cerkwi
Cerkiew ta powstała pod koniec XVIII stulecia i aż do 1951 roku służyła miejscowym grekokatolikom. Warto tu podkreślić, że w czasie II wojny światowej Smolnik został zajęty przez ZSRR, a w jego granicach pozostawał aż do 1951 roku, do czasu, gdy między PRL a ZSRR nastąpiła drobna wymiana ziem i związana z tym zmiana granic. Gdy Smolnik nad Sanem w 1951 roku został przywrócony Polsce, wieś musieli opuścić jej dotychczasowi mieszkańcy. Dla cerkwi oznaczało to brak wiernych, a tym samym początek problemów z utrzymaniem tak cennego obiektu sakralnego w dobrym stanie.
Od 1973 roku dawną cerkwią opiekuje się parafia katolicka z pobliskich Lutowisk, dzięki czemu zabytek ten zaczął nowy rozdział w swej historii. Jest dziś kościołem filialnym, jednak w trakcie jego zwiedzania wciąż można zdobyć wiele ciekawych wiadomości na temat Smolnika i jego dawnych mieszkańców. Warto też podkreślić, iż cerkiew ta została doceniona przez znawców i wpisana na listę UNESCO, dzięki czemu niewielki Smolnik nad Sanem staje się miejscem, do którego wycieczki z całego kraju zaglądają coraz chętniej.